To Oksana i Ala z Ukrainy. Dwie siostry, które wraz ze swoimi dziećmi uciekały z obszaru wojennego autostopem, a ostatnie długie kilometry do przejścia granicznego z Polską przeszły piechotą.

Przestraszone z dziećmi i jedną walizką nie wiedziały co konkretnie zrobić jak przeszły przez granicę w drugim dniu od inwazji. Jeszcze nie było gotowej infrastruktury po polskiej stronie. 

Siostry nie mówią dobrze po polsku, trochę rozumieją i z granicy zabrał je do busa ich rodak Ukrainiec, którego nie znały. Zdezorientowane zawiózł do Świdnika do swojego miejsca zamieszkania, jednakże zaoferował im tylko jeden nocleg, gdyż czekał na swoją rodzinę. Kobiety nie wiedziały co robić, nie wiedziały gdzie są, a do tego nie miały pieniędzy ani polskich ani ukraińskich, a zostały odsyłane przez swojego rodaka do hostelu w którym doba kosztuje 65 PLN.  Zrozpaczone szukały pomocy.

W tym samym czasie ich bliska koleżanka Zhanna mieszka tutaj w Cork. Razem z Oksaną i Alą wychowywały się na Ukrainie.

Zhanna zna Centrum Together-Razem od wielu lat. Zawsze uśmiechnięta, świetnie mówi po polsku.

Skontaktowała się z Agatą z Together-Razem w rozpaczy i w ogromnej potrzebie pomocy swoich najbliższym koleżankom.  

Pomoc ponad granicami

Sprawy potoczyły się szybko. Wszystko dzięki kontaktom, dobrym ludziom i znajomości środowiska w Polsce. W Together-Razem wykonaliśmy masę telefonów do organizacji pomocowych, pomogły też media społecznościowe i dobrzy ludzie w Polsce.

To pomogło.

Dzisiaj Oksana i Ala wraz z dziećmi są bezpieczne. Widzicie je na zdjęciu wraz z dziećmi.

Znalazły bezpieczny dach nad głową w ośrodku chrześcijańskim w Lublinie, a przyjął ich Pan Mateusz. 

Przed nimi jeszcze formalności związane ze statusem uchodźcy, ale najważniejsze, że czują się spokojniejsze i są w dobrych rękach.  I Zhanna też jest spokojna.

Oksana powiedziała: „Nie umiem wyrazić słowami jak bardzo jesteśmy wdzięczne, dziękujemy z całego serca, jesteśmy najedzone i nie musimy się już bać o jutro. Dziękujemy”.

Tysiące uciekają

Takich rodzin uciekających z Ukrainy, które przekroczyły granicę z Polska są tysiące. Oficjalne dane Straży Granicznej z Polski, mówią o 300 tysiącach uchodźców.  Dla uciekających jest to bardzo trudne aby przekroczyć granicę. Na granicy polsko-ukraińskiej Medyka-Szeginie kolejka samochodów ma 60 km i tysiące osób czekają na przejściu pieszym. Agencje państwowe  oraz organizacje pozarządowe oraz zwyczajni ludzi pomagają na granicy. Rząd Polski podaje, że spodziewanych jest milion osób, które przekroczą granice jako uchodźcy i uruchomiona została specjalna stronę www.pomagamukrainie.gov.pl w celu koordynacji działań

Co robi Together-Razem

Together-Razem od roku 2006 zajmuje się tutaj w Irlandii migrantami głównie z Polski, ale też z Europy Wschodniej i Centralnej przebywającymi tutaj w Irlandii. Together-Razem posiada kontakty w Polsce w instytucjach rządowych oraz organizacjach pozarządowych i oferuje swoje wsparcie społeczności ukraińskiej w Irlandii.

Oferta obejmuje:

1. przekazywanie rzetelnych aktualnych informacji na temat regulacji dla uchodźców po przekroczeniu granicy – to jest istotne dla tych rodzin ukraińskich mieszkających w Irlandii, które mogą swoim bliskim uciekającym z Ukrainy przekazać te informacje

2. łączenie uchodźców z organizacjami pozarządowymi oferującymi schronienie i niezbędną pomoc na miejscu – wielu przekraczających to osoby bez języka polskiego i są zdezorientowane po przekroczeniu granicy i mogą kontaktować się z bliskimi tutaj w Irlandii

3. umożliwienie społeczności ukraińskiej w Cork spotkanie w siedzibie Together-Razem – herbata, rozmowa, informacja w bezpiecznym miejscu wraz z wolontariuszem mówiącym po ukraińsku.

Dziś Oksana i Ala są bezpieczne.

Zhanna chętnie się zaangażuje w pomoc swoim rodakom tutaj na miejscu.

A dziś Together-Razem prowadzi fundraiser online pod linkiem

https://donorbox.org/plea-for-support-to-purchase-medical-supplies-for-the-ukrainian-people

W tym momencie na Ukrainie potrzebny są ogromne, jednakże sami Ukraińcy wskazują ,że najpotrzebniejsze są środki medyczne, podstawowe apteczki z bandażami oraz środki przeciwbólowe (bez recepty).

Z zebranych środków finansowych zostaną zakupione te niezbędne rzeczy i przekazane przez Polskę na Ukrainę.

Слава Україні!