fbpx

Więzień 708 – nasz polski bohater

Debata seniorów z Polski i z Irlandii
2020-10-22
Pamiętamy o zmarłych w listopadzie
2020-11-06
Show all

Więzień 708 – nasz polski bohater

od lewej Wojciech Białek, Agata Białek, , Kevin McCarthy, Ewa Ikwanty, Anita McCarthy

 
 

W ostatni dzień przed zapowiadanym lockdownem w Irlandii, przedstawiciele organizacji polonijnej Centrum Together-Razem i szkoły Akademii Razem złożyli hołd przy grobie Pana Waltera Bujkowskiego na cmentarzu w Drinagh. 

Pan Bujkowski był  ocalałym z obozu koncentracyjnego w Auschwitz więźniem. Zmarł 11 października 2020 w szpitalu w Cork, w wieku 98 lat.

Historia Waltera pojawiła się w lokalnym dzienniku Evening Echo po jego śmierci i wywołała żywe zainteresowanie wśród polskiej społeczności. 

Przedstawiciele Together-Razem postanowili przyjrzeć się bliżej fascynującej historii Pana Bujakowskiego, głównie dlatego, iż był Polakiem, który przeżył doświadczenie obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu.

Udało im się nawiązać kontakt z Panem Kevinem McCarthy, osoba blisko związaną z rodziną Bujakowskich. To on zajął się jego pochówkiem, gdyż małżonka zmarłego przebywa w domu opieki. 

Pan Kevin McCarthy przekazał zdjęcie Waltera na własność organizacji oraz spisaną jego historię pod tytułem:  „The story of 708”.  

 Jak nam podał Wojciech Białek – szef Together-Razem:

„Wierzymy, że uda nam się przekazać polskiej społeczności historie zawarte w spisanej opowieści o trudach wojennych. Już teraz mogę powiedzieć, że Walter przebywał dwukrotnie w obozie w Auschwitz. Ponadto przebywał w dwóch innych obozach koncentracyjnych: w obozie w Neuengamme niedaleko Hamburga oraz w Sachsenhausen-Oranienburg.”

„ Mam też nadzieję, że uda nam się dotrzeć do filmu dokumentalnego nakręconego przez studentkę Crawford College z Cork, w którym Walter opowiada o swoich przeżyciach, Zależy nam aby pamięć o nim pozostała żywa wśród Polaków. Chcielibyśmy ponadto, aby polska społeczność poznawała jak najwięcej historii łączących naszą ojczyznę z Irlandią. Jak również miała więcej miejsc pamięci na wyspie.” 

Historia Polaka przybliżona została dzieciom Akademii Razem. Uczniowie klas starszych przygotowali piękne kartki pamięci dla Waltera. 

Prace plastyczne wykonane przez dzieci zostawione zostały na jego grobie podczas wizyty na cmentarzu w środę 21 października.

Ponadto dyrektor Akademii Razem udało się skontaktować z Muzeum w Auschwitz i wymienić informacjami o ocalałym więźniu.

Na zdjęciu obok przedstawicieli Together-Razem znajduje się Pan Kevin McCarthy oraz jego rodzina Anita i Patricia, którym bardzo zależy, aby polska społeczność dowiedziała się jak najwięcej o Wallym, bohaterze, który przeżył Auschwitz.  

Zachęcają oni, aby kiedy restrykcje się już skończą odwiedzać cmentarz przy kościele w Drinagh i zapalić świeczkę dla polskiego bohatera. 

Walter Bujakowski,  a jak ustalili przedstawiciele Together-Razem jego prawdziwe imię z aktu urodzenia to Włodzimierz Bujakowski pochodził z Białej Podlaskiej we wschodniej Polsce.

W Irlandii używał imienia Walter i zdrobnienia Wally.

Włodzimierz Bujakowski po napaści hitlerowskich Niemiec chciał wstąpić do wojska polskiego, ale został schwytany najpierw przez Rosjan, a następnie przez Gestapo i trafił do więzienia w Tarnowie, a następnie pierwszym transportem do obozu do Oświęcimia. Jego tułaczka po obozach koncentracyjnych i historia przeżyć jest spowita wieloma cierpieniami. 

Pan Bujakowski był więźniem w Oświęcimiu Brzezince o numerze 708 i rzadko wspominał swoje doświadczenia wojenne.  

Po zakończeniu wojny Włodzimierz trafił do Włoch, gdzie przebywało wielu polskich jeńców wojennych, a stamtąd do Anglii.

W Wielkiej Brytanii, poznał swoją przyszłą żonę Kathleen Hurley z Drimoleague (hrabstwo Cork). 

Para mieszkała przez wiele lat w Londynie, zanim w 1981 przeprowadzili się do Irlandii, osiedlając się w małej wiosce Lahana niedaleko Drimoleague.

Włodzimierz mówił, że pobliskie miasteczko Skibbereen przypomina mu bardzo rodzinną Białą Podlaską.

Pan Bujakowski, jak opisuje Pan McCarthy był  bardzo utalentowanym człowiekiem. Znał się na  obróbce kamienia, na stolarce, był też świetnym ogrodnikiem. Ponadto Wally był świetnym kucharzem i lubił fotografować: posiadał sporą kolekcję aparatów fotograficznych

Pan Bujakowski zmarł w  szpitalu Mercy University Hospital i został pochowany na cmentarzu w Drinagh w hrabstwie Cork.